Kontrolowanie Emocji

Listen to "Kontrolowanie emocji" on Spreaker.


Następna Lekcja

Dzisiejszy temat to właśnie historia o mnichu, łodzi i złości.

Dzisiejszy cytat: "Niepokoi nas nie to, co nam się przydarza, lecz nasze myśli o tym, co się przydarza." Epiktet.

Pewien mnich postanowił medytować samotnie, z dala od swojego klasztoru. Wypłynął łodzią na środek jeziora i tam rucił kotwicę. Zamknął oczy i rozpoczął swoją medytację. Po kilku godzinach niezakłóconej ciszy nagle poczuł uderzenie innej łodzi zderzającej się z jego własną.

Z wciąż zamkniętymi oczami wyczuł narastający gniew i zanim je otworzył, był gotowy krzyknąć w złości na przewoźnika, który odważył się zakłócić jego medytację. Ale kiedy otworzył oczy, zobaczył, że to tylko pusta, dryfująca łódź, która prawdopodobnie porwała woda. W tym momencie mnich zrozumiał, że to w nim jest gniew.

Potrzebuje jedynie uderzenia zewnętrznego obiektu, aby go w nim sprowokować. Odtąd ilekroć spotykał kogoś, kto go irytował lub prowokował do złości, przypominał sobie, że ta druga osoba jest jak ta pusta łódź. Gniew jest tak naprawdę wewnątrz mnie.

Tak więc jakaś płynie z tego nauka, że to nie inni są przyczyną tego, że my się złościmy, denerwujemy itd. Tylko to tak naprawdę jest wewnątrz nas, a inni są tylko tą pustą łodzią, która kiedy dotknie czułego punktu, po prostu ta złość się wylewa. I kiedy zobaczymy już u siebie taki symptom, że jeżeli nawet ktoś nas zdenerwuje, powie coś, niesłusznie oskarży, to wtedy jest dobrze.

A to może się stać nie przez to, że my się będziemy bardzo kontrolować, bo i tak kiedyś przyjdzie taki moment, gdzie coś nas może rozzłościć. Tylko przez to, że właśnie będziemy medytować i Kryszna zabierze tę złość. Kryszna zdejmie tę zasłonę rządzy.

Dlaczego mówię o rządzy? Dlatego, że Kryszna w Bhagavad Gita mówi tak. To pożądanie jedynie Arjuno, zrodzone z kontaktu z materialną siłą natury, pasją, później przemienione w gniew, jest wszechniszczącym, grzesznym wrogiem tego świata. Czyli jeżeli czegoś bardzo chcemy, uspokojenia, czegokolwiek tego, żeby ktoś nas dobrze traktował, czy jakichś innych rzeczy, na przykład czasami możemy chcieć czegoś, już żeśmy sobie zaplanowali pewne rzeczy, na przykład chcemy jechać gdzieś, wykupiliśmy bilety, przygotowaliśmy się, spakowaliśmy się i nagle coś tam się dzieje, że nie możesz wyjechać, nie wiem, covid się zaczął albo odwołali loty, no nie wiem, cokolwiek.

I wtedy zazwyczaj narasta złość, bo właśnie tak jak tutaj jest to powiedziane, po kolei to następuje, czyli z pożądania nagle tworzy się pasja, później przemienia się to w gniew i to później jest przyczyną tego, że cierpimy albo inni cierpią, bo jest wszechniszczącym, grzesznym wrogiem tego świata.

I werset następny mówi, że to nas pokrywa, tak jak dym przesłania ogień albo kurz zwierciadło, czy też jak łono okrywa płód, podobnie żywa istota w różnym stopniu spowita jest przez rządze.

Więc to może być albo bardzo spowite, tak jak płód w łonie matki, że prawie nic tam nie możesz zobaczyć, troszkę światła może przebijać czasami przez te błony całe i to dziecko ewentualnie może coś tam doświadczać, ale to jest prawie nic. Albo tak jak kurz zwierciadło, że tam już jest taka grubsza warstwa, czyli już mniej gruba niż ten płód. Albo tak jak dym przesłania ogień, czyli jeszcze mniejsze przykrycie. Mantra jest tym środkiem, który to wszystko rozwiewa.

Tak więc medytujmy i bądźmy szczęśliwi. W ten sposób czysta ludzka świadomość przykryta zostaje przez jej wiecznego wroga rządze, nigdy niezaspokojoną i palącą jak ogień. Tak naprawdę większość ludzi w materii ma cały czas nowe pomysły, a chce to, chce to i reklamodawcy o tym wiedzą i starają się podsycać to pragnienie, tą rządzę.

To ona, rządza, spowija prawdziwą wiedzę żywej istoty i prowadzi ją na złą drogę, a zmysły, umysł i inteligencja są jej świedliskiem. Dlatego o Arjuno, najlepszy spośród potomków Baraty, staraj się od samego początku trzymać w karbach to największe znamie grzechu, rządzę, i panując nad zmysłami zgładź to zabójcze niewiedzy i samorealizacji. Funkcjonujące zmysły stoją ponad martwą materią, umysł zaś jest nadrzędny w stosunku do zmysłów, jednak inteligencja stoi wyżej od umysłu, a ona, dusza, przewyższa nawet inteligencję.

Czyli powinniśmy przynajmniej być ponad inteligencją, ponad umysłem, panować nad nim. Zatem wiedząc, iż dusza jest transcendentalna wobec zmysłów materialnych, umysłu i inteligencji, należy kontrolować niższe ja za pomocą wyższego ja i w ten sposób poprzez siły duchowe pokonać nienasyconego wroga, znanego jako rządza.

Wyższe ja to Kryszna, czyli za pomocą mantry, za pomocą służby dla Kryszny, za pomocą tego, że pogrążamy się w duchowym wymiarze i tego, że staramy się zadowolić Kryszna swoim życiem, możemy pokonać te niższe ja, czyli inteligencję, umysł, fałszywe ego, może się rozmyć i możemy panować nad zmysłami.

Tak więc tego Wam i nam życzę, żebyśmy właśnie potrafili to zrobić. A jedyną rzeczą, którą my musimy zrobić, to wybrać w każdej sekundzie naszego życia, w każdej minucie, żeby zadowalać Krysznę, a nie Maję. To jest jedyny nasz wybór, bo albo jesteśmy pod wpływem rządzy i Maji, albo jesteśmy pod wpływem Kryszny i miłości.


Następna Lekcja