Nie możemy otrzymać wiedzy duchowej inaczej jak zstępująco, czyli poprzez transcendentalny dźwięk. I oczywiście czytanie z Pism, To, co będziemy robić za chwilę, jest także transcendentalnym przekazem. Natomiast w samych tych pismach jest powiedziane, że samo studiowanie VED nie wystarczy. Trzeba intonować mantry, ponieważ mantra jest całym duchowym światem, jest najwyższą osobą.
Wtedy przebywając nim, oczyszczamy się z iluzji, idziemy ku oświeceniu, ku samorealizacji i ta wiedza jest nam objawiana w sercu. Tak więc te dwie rzeczy, śravanam, kirtanam, słuchanie, powtarzanie są ważne. Zarówno musimy mieć tę wiedzę teoretyczną, jak i właśnie praktycznie tę wiedzę zdobywać poprzez medytację.
I taką największą rzeczą, którą możemy zrobić, to jest właśnie kirtan, zbiorowe intonowanie. Dzisiaj temat awatarów. Co to jest awatara? Napisałam tam prawdziwe znaczenie tego słowa, że będziemy rozważali.
Dlaczego? Ponieważ w dzisiejszych czasach mamy różne awatary na facebooku i innych mediach społecznościowych, więc ta nazwa tak naprawdę została użyta do zupełnie czegoś innego. Tak samo jak słowo guru, teraz już się mówi guru pieczenia tortów, guru adobe, guru czegoś tam, więc te pierwotne słowa z sanskrytu straciły swoje znaczenie, a może nawet nie straciły, tylko po prostu ludzie nie wiedzą do czego pierwotnie one się odnosiły. I dzisiaj będziemy właśnie o awatarach czytali.
Najpierw przeczytam ten cytat, który tutaj mamy, bo od tego chciałabym zacząć. To jest rozdział czwarty Bhagavad Gita, wiedza transcendentalna, tak jest zatytułowany ten rozdział. Później jest jeszcze rozdział z Bhagavad Gita, wiedza najbardziej poufna, więc jest to ta sama wiedza, tylko jeszcze szerzej pokazana i jeśli chodzi o awatary, to tutaj tylko liźniemy, można powiedzieć, ten temat.
Bardzo proszę moją asystentkę Agę, żeby dała linka do wczorajszego wykładu Balakiyadas, Złoty awatara, bo to też ważne, jutro jest dzień pojawienia się Pana Chaitani, czyli Złotego awatara i wtedy będziecie mogli jakby tą całość zrozumieć. I mamy tak, werset drugi. Ta najwyższa nauka przekazywana była poprzez sukcesję uczniów i święci królowie otrzymywali ją w ten sposób, ale z biegiem czasu sukcesja uczniów została przerwana i nauka taką jaką jest zdaje się być stracona.
I to tak właśnie wygląda, że Kryszna przekazuje tę naukę do pierwszej osoby, którą daje ją tę naukę i później ta osoba przekazuje do następnej, do następnej, do następnej. I jeżeli taka nauka, gdzieś tam ta linia zostaje przerwana, to Kryszna pojawia się, żeby to przywrócić i tak było właśnie pięć tysięcy lat temu tutaj na tej ziemi, kiedy Kryszna pojawił się w swojej oryginalnej formie, właśnie Kryszny i przekazał tę wiedzę Arjunie na polu bitewnym Kurukszetra. Przekazywanie tej wiedzy właśnie, tej Bhagavaty Gity, pieśni Pana trwało mniej więcej 20-30 minut.
My to czasami studiujemy przez cały rok po to, żeby to powoli, krok po kroku zrozumieć. Oznajmiono tutaj wyraźnie, że Gita była szczególnie przeznaczona dla świętych królów, jako że oni zarządzając swoimi poddanymi mieli wypełniać jej cel. Czyli królowie także otrzymywali tę wiedzę poprzez swoich braminów, czyli takie osoby, które im doradzały i następnie przekazywali tę wiedzę swoim poddanym.
Z pewnością nie została ona przeznaczona dla osób, które są całkowicie w ciemności, które unicestwiają jej wartość tak, aby nikt nie mógł wyciągnąć z niej korzyści, wymyślając różnego typu interpretacje mające zaspokoić ich własne cele. Czasami są osoby, które wymyślają coś na podstawie Bhagavaty Gity po to, żeby zwieść inne osoby. Dlatego my czytamy Bhagavaty Gitę taką, jaką jest, a nie jakąś inną interpretację.
I teraz tekst trzeci. Przekazuję Ci dzisiaj tą starożytną naukę o związku z Najwyższym, jako że jesteś moim wielbicielem i przyjacielem i dlatego możesz zrozumieć transcendentalną tajemnicę tej nauki. Czyli tutaj też widzimy, że żeby zrozumieć tę naukę należy być bhakti joginem, przyjacielem Najwyższej Osoby, nie osobą zazdrosną.
Można nie rozumieć, można zadawać pytania jak najbardziej, ale należy to robić w sposób niewyzywający. Arjuna rzekł, a tutaj Bóg Słońca, czyli półbóg, bo tak naprawdę Bóg jest jeden, narodził się wcześniej niż Ty. Jak więc mam to rozumieć, że na początku Ty przekazałeś jemu tę naukę? I tutaj Kryszna odpowiada.
Wiele, wiele narodzin mamy za sobą tak Ty, jak i ja, Arjuno. Ja pamiętam wszystkie z nich, ale Ty nie możesz ich pamiętać o pogromco wroga. W Brahma-samhita znajdujemy informacje o bardzo wielu inkarnacjach Pana, czyli awatarach Pana.
Jest tam powiedziane, i tutaj jest werset, adwaitam, acyutam, anadim, anantarupam itd. Wielbię Najwyższą Osobę Boga, Gowindę, Kryszne, który jest pierwotną osobą, który jest absolutny, nieomylny, niemający początku i chociaż rozprzestrzenił się w nieograniczoną ilość form, jest ciągle tym samym, najstarszym, a pojawiającym się zawsze jak uosobienie młodości. Takie wieczne, pełne szczęścia, wszystko wiedzące formy Pana poznają zwykle najlepsi uczeni wedyjscy, a zawsze manifestowane są one czystym i niewidzianym wielbicielom Pana, bhakti joginom.
Wedy mówią, że Pan, chociaż jeden bez wtórego, przejawia się w niezliczonych formach, czyli awatarach. Jest on jak kamień widuria, który zmienia kolor, a jednak zawsze pozostaje tym samym. Wszystkie te wielorakie formy Pana znane są czystym i niezachwianym wielbicielom.
Nie można ich zrozumieć jedynie przez studiowanie wet. Wedesu durlabam, a durlabam atma bhaktau, czyli tylko bhaktaowie mogą poznać tę wiedzę. Moje transcendentalne ciało nigdy nie ulega zniszczeniu i chociaż jestem Panem wszystkich czujących istot, to jednak w każdym milenium pojawiam się w mojej oryginalnej, transcendentalnej formie.
Pan informuje tutaj o osobliwości swoich narodzin i chociaż może on pojawić się jak zwykła osoba, to jednak pamięta on wszystkie swoje inkarnacje. Podczas gdy zwykły człowiek nie może pamiętać nawet tego, co robił wczoraj o danej godzinie. Na przykład jak się zapytamy, co robiłeś wczoraj o 6.30, to może Wy powiecie, że byłem na poranku.
Ale jeżeli Was zapytam, co robiłeś dokładnie o 14.23, to będzie Wam trudno sobie przypomnieć. Być może sobie gdzieś tam przypomnicie, ale to jest trudna rzecz. A pomimo tego, że nie możemy sobie przypomnieć nawet tego, co było w zeszłym tygodniu, to często uważamy się za Boga, czyli Kryszne.
Nie należy tak dać się zbałamucić takim bezsensownym twierdzeniom, mówi Bhagavad Gita. Zawsze, kiedy tylko i gdzie tylko zamierają praktyki duchowe, religijne o potomku Baraty i zaczyna szerzyć się bezbożność, wtedy ja zstępuję osobiście. I tutaj należy zrozumieć, co to znaczy, jeżeli jest w Bhagavad Gicie napisane, że jeśli zamierają praktyki religijne, to nie oznacza religii, tak jak my ją teraz rozumiemy, jakiegoś przyłączenia się do jakiejś określonej grupy, która jest jakby wymyślona przez człowieka.
Pierwotne słowo religia, religare, oznacza połączenie na powrót duszy indywidualnej z duszą najwyższą, połączenie w woli. I to, co jest odnośnie właśnie tutaj pism bedyjskich, religia to oznacza sanatana dharma, czyli wieczne czynności żywej istoty, a nie jakiś określony, materialny twór, który nazywany jest religią. Religię można zmienić, natomiast sanatana dharma nie można zmienić, bo to jest tak, jak wilgoć dla kropli wody jest czymś, jej jakby określeniem, tak samo sanatana dharma jest naszą wieczną rzeczywistością.
I tutaj jest powiedziane, że wszystkie inkarnacje Pana uczą tych samych zasad, ale w zależności od okoliczności zasady zdają się być wyższymi albo niższymi. Wyższe zasady religii zaczynają się wraz z akceptowaniem czterech porządków życia duchowego i czterech porządków życia społecznego, jak to zostanie później wytłumaczone. Cały cel misji różnych inkarnacji, awatarów, zawiera się we wzbudzeniu na całym świecie świadomości duchowej, świadomości Kryszny.
Świadomość taka jest przejawiona lub nie przejawiona tylko w zależności od różnych warunków. Czyli np. jak pojawił się Pan Budda, pojawił się w specjalnych okolicznościach, gdzie ludzie przestawali, tak naprawdę brali ten kwiecisty język wet, nie rozumieli wet.
Zaczynali po prostu, robili różnego rodzaju ofiary ze zwierząt, które nie były autoryzowane w tamtym czasie i Pan Budda przyszedł, wprowadził zasadę Ahimsy, pozornie odrzucił Wedy, ale po to tylko, żeby później przyszła następna inkarnacja, czyli Pan Czajtania. Jeszcze wcześniej przyszedł Pan Jezus, ponieważ tutaj będziemy czytali, że albo Pan osobiście pojawia się, albo wysyła swoich wysłanników po to, żeby po kolei ustalić na powrót zasadę intonowania świętych imion. Awatara, czyli inkarnacja Boga, wstępuje z Królestwa Duchowego w tą materialną manifestację i określona postać Osoby Boga, która przychodzi w ten sposób, nazywana jest inkarnacją albo awatarą.
Takie inkarnacje przebywają w świecie duchowym, w Królestwie Duchowym, a kiedy wstępują do tego świata materialnego, wtedy otrzymują nazwę Awatara. Są to różnego rodzaju awatary, takie jak Purusza Awatary, Guna Awatary, Lila Awatary, Siaktyawesza Awatary, Manvantara Awatary i Yuga Awatary, i wszystkie one pojawiają się na planie całego Wszechświata. Jednakże Pan Kryszna jest pierwszym Panem, źródłem wszystkich awatarów.
Pan Kryszna przychodzi w określonym celu, mianowicie po to, aby uśmierzyć cierpienia swoich czystych wielbicieli, którzy pragną zobaczyć Go w Jego oryginalnych rozrywkach we Wrindewan. Zatem pierwszym celem Awatary Kryszny jest zadowolenie Jego niezachwianych wielbicieli. Pan mówi, iż osobiście pojawia się w każdym milenium, to znaczy, że inkarnuje On także w wieku Kali.
Tak to zostało oznajmione w Srimad Bhagavatam, i te wszystkie inkarnacje są opisane. Inkarnacją w tym wieku Kali jest złoty awatara, czyli Pan Chaitanya Mahaprabhu, który rozprzestrzenił kult Kryszny w formie ruchu sankirtana, zbiorowe intonowanie świętych imion, i rozszerzył świadomość Kryszny na całe Indie. Przepowiedział także, że ten ruch sankirtana rozprzestrzeni się na cały świat, przechodząc z miasta do miasta i z wioski do wioski.
Pan Chaitanya jako inkarnacja Kryszny, osoby Boga, opisany został w poufnych częściach pism objawionych, takich jak Upanishady, Mahabharata, Bhagavatam, etc. Ruch sankirtana Pana Chaitani bardzo przyciąga wielbicieli Kryszny. Ten awatara Pana nie zabija nikogo, ale dzięki swojej bezprzyczynowej łasce zbawia niegodziwców.
Czyli poprzez ruch sankirtana ludzie mogą wnieść się w swoje świadomości. Kiedy czytamy historię o Krysznie ze Srimad Bhagavatam, to tam jest, jak wiele osób z poranku wie, bo czytamy tę historię, kiedy Krzyszna pojawił się 5 tysięcy lat temu i kiedy jakieś demoniczne osoby się pojawiały, to on często je zgładzał, po prostu uśmiercał, one dostawały wtedy takie wyzwolenie, łączyły się z Jego ciałem i to jest tam wszystko opisane. Natomiast w tym wieku nie w ten sposób działa, działa poprzez właśnie szerzenie sankirtanu i nasze serca mogą się zmienić.
Jest powiedziane, że Pan Chaitania jest Papita Pawana, wyzwolicielem najbardziej upadłych i to, co kiedyś było osiągane przez wielkich mędrców w procesie jogi i wiecie, oni musieli bardzo dużo czasu na to spędzić, to Pan Chaitania daje nam za darmo. I daje nam w postaci właśnie kirtanów i ma taką samą moc, a tak naprawdę jeszcze większą, bo jest napisane, to właśnie będzie było w tym wykładzie wczoraj, Hare Nama, Hare Nama, Hare Nama, Ewa Kevalo, Kaluna Stewa, Nastewa, Nastewa, Gati Raniata, że nie ma innej drogi, nie ma innej drogi, nie ma innej drogi samorealizacji, jak intonowanie świętych imion, intonowanie mandr, intonowanie mandr. Jeśli chodzi o ten wiek Kali, nasze życia są za krótkie, nie mamy dobrej pamięci, nie mamy dobrej inteligencji, żeby zrozumieć wszystkie zawiłe rzeczy, które są w Vedach, natomiast mamy możliwość śpiewania.
Każdy lubi śpiewać, każdy może śpiewać i możemy w ten sposób się realizować.