Dziś będziemy mówili o czasie. O Kalijudze akurat, o czasie, w którym żyjemy. Przekażę Wam to, czego dowiadujemy się z pism wedyjskich na temat właśnie czasu.
Czas w sanskrycie nazywany jest kalpa i np. tutaj jest powiedziane tak liczba lat gwiazdowych zawartych w różnych okresach wymienionych w tych pismach objawionych w literaturze wedyjskiej, to jeden rok ma według literatury wedyjskiej 360 dni. Jedna Satya Yuga to milion siedemset dwadzieścia osiem tysięcy lat.
Jedna Treta Yuga to milion dwieście dziewięćdziesiąt sześć tysięcy lat. Jedna Dvapara Yuga to osiemset sześćdziesiąt cztery tysiące lat. I jedna Kali Yuga, czyli wiek w którym my żyjemy, to czterysta trzydzieści dwa tysiące lat.
Suma tych czterech epok stanowi Macha Yuga, co wynosi cztery miliony trzysta dwadzieścia tysięcy lat. Niesamowite obliczenia, tutaj jeszcze jest ich więcej oczywiście, ale nie będziemy się na tym skupiali. Dzisiaj będziemy mówili o tym, jakie są chwały Kalijugi i jakie są rzeczy, które są niepomyślne teraz w tych naszych czasach.
I zobaczcie, to było spisane pięć tysięcy lat temu, a naprawdę bardzo dobrze tutaj jest opisany ten czas, w którym my żyjemy. Kali Yuga dopiero się rozpoczęła, z tych czterystu trzydziestu dwóch tysięcy lat dopiero minęło pięć tysięcy, więc jeszcze długo nas czeka. Wszystko płynie jakby w takich okresach, w takich kołach, cyklach.
Czyli jest wiosna, lato, jesień, zima, znowu później wiosna, lato, jesień, zima. Tak samo z tymi Yugami, czyli okresami tej manifestacji kosmicznej. Jest tak, że jest Satya, Treta, dwa para, Kali, Satya, Treta, dwa para, Kali.
Cały czas się to kręci. Jest taka książka też świetna na temat archeologii, gdzie jest właśnie pokazane to, dlaczego archeolodzy nie mogą dojść, bo czasami w tych niższych pokładach, warstwach ziemi znajdują zarówno na przykład kości dinozaurów, jak i jakieś bardzo, można powiedzieć, zaawansowane przedmioty i im się to nie zgadza. Odkładają to na półkę.
Można właśnie o tym poczytać. Jest taka książka Zakazana archeologia. Dzieje się tak, ponieważ po tych czterech Yuga, kiedy jest koniec Kali Yugi, ta cała materia zostaje wymieszana i znowu zaczyna się Satya Yuga.
Tak jak spada śnieg, wszystko tam gnije, te liście z jesieni i tak dalej. I później od nowa wszystko rośnie wiosną. Satya Yuga jest takim złotym wiekiem, najbardziej pomyślnym, gdzie ludzie żyją bardzo długo.
Tak naprawdę jest dobrobyt, szczęście w społeczeństwie. I teraz poczytamy właśnie o tym. W wieku Satya ludzie żyli 100 tysięcy lat i byli w stanie medytować przez bardzo długi okres czasu, aby osiągnąć realizację duchową.
A w wieku Treta, kiedy ludzie żyli 10 tysięcy lat, samorealizacja była osiągana przez spełnianie wielkich ofiar. W dwa para Yuga, gdzie okres życia zmniejszył się do tysiąca lat, samorealizację osiągano przez wielbienie Pana. Ale w wieku Kali, gdzie maksymalna długość życia wynosi zaledwie 100 lat, i to nawet połączone jest z wieloma trudnościami, polecanym procesem samorealizacji jest słuchanie i intonowanie świętego imienia, czyli mandr, sław i rozrywek Pana.
Mędrcy z Naini-Sharania zaczęli ten proces w miejscu specjalnie przeznaczonym dla wielbicieli Pana. Przygotowali się, aby słuchać o rozrywkach Pana przez okres tysiąca lat. Biorąc przykład mędrców z lasu Naini-Sharania, powinniśmy się nauczyć, że regularne słuchanie i recytowanie Srimad Bhagavatam jest jedyną drogą samorealizacji.
Inne próby są po prostu stratą czasu, ponieważ nie dają one żadnego istotnego rezultatu. Teraz tutaj mamy o tym, czym charakteryzuje się wiek Kali. Wiek Kali jest bardzo niebezpieczny dla ludzkiej istoty.
Życie ludzkie jest po prostu przeznaczone dla samorealizacji. Ale z powodu tego niebezpiecznego wieku, ludzie całkowicie zapomnieli o celu życia. W tym wieku długość życia będzie się stopniowo zmniejszać.
Ludzie będą stopniowo tracić pamięć, subtelniejsze uczucia, siłę i lepsze cechy. Lista anomalii, nieprawidłowości dla tego wieku została podana w XII kanto tego dzieła. I zaraz przeczytamy to szybciutko.
Wiek ten jest bardzo trudny dla tych, którzy chcą wykorzystać swoje życie dla samorealizacji. Ludzie są tak pochłonięci zadowalaniem zmysłów, że zupełnie zapomnieli o samorealizacji. I tak naprawdę nawet na przestrzeni, jeżeli jesteście trochę chociaż starszym ciele niż 20 lat, to widzicie, że tak naprawdę ta degradacja postępuje.
Z powodu tego swojego szaleństwa mówią oni otwarcie, że nie ma takiej potrzeby jak samorealizacja. Nie uświadamiają sobie bowiem, że to krótkie życie jest zaledwie chwilą w naszej wielkiej podróży ku samorealizacji. Cały system edukacji został zaprzęgnięty w zadowalanie zmysłów.
I jeśli jakiś uczony człowiek zastanowi się nad tym, zobaczy on, że dzieci tego wieku posyłane są umyślnie do rzeźni tak zwanej edukacji. Dlatego też uczeni ludzie muszą strzec się tego wieku i jeśli w ogóle chcą przepłynąć ten niebezpieczny ocean Kali, muszą oni pójść w ślady mędrców z lasu Najmiszarania i zaakceptować szriszu Sutego Słamiego, czy jego bona fide reprezentanta jako kapitana łodzi. Właśnie mistrza duchowego nazywa się kapitanem łodzi.
Łodzi, która może nam pomóc w przepłynięciu oceanu materialnych nieszczęść. Jeszcze parę rzeczy właśnie z tego dwunastego kanto. Jest powiedziane, że pieniądze będą podstawą wszystkich działań w Kaliudze.
Czy tak nie jest? Jest. Tylko pieniądze będą zawsze i wyłącznie klasyfikować różne porządki społeczne, bez żadnego odniesienia się do jakości urodzenia czy pracy i tylko one będą decydować o słuszności czyichś roszczeń w kwestii sprawiedliwości, wolności i równości. Czyli tylko pieniądze tak naprawdę określają, czy ktoś jest wysokim, wiecie jakimś takim wartościową osobą, czy nie, a nie jego cechy.
Osobista atrakcyjność będzie decydować o życiu małżeńskim między mężem i żoną, a nie cechy dobre. A proces oszukiwania się nawzajem będzie sednem transakcji biznesowych. Seksualność będzie uważana za standard wyższości mężczyzn lub kobiet, a zwykły kawałek nici na ciele będzie oznaczał przynależność do trzech wyższych klas społecznych.
Zwykła zmiana ubioru, to jest z białej szaty na purpurową i trzymanie rózgi jako znaku wyrzeczenia przeniesie każdego do wyrzeczonego porządku życia. Niezdolność do wystarczającej zapłaty pozbawi kogoś sprawiedliwości w sądzie, a każdy kto będzie egoistą będzie uważany za najbardziej uczonego. Ubóstwo będzie uważane za nieuczciwość, a duma i próżność będą standardem uczciwości.
Czyli wszystko do góry nogami. Rządowi administratorzy będą naturalnie nieuprzejmi, samolubni, chciwi i biegli w wyzyskiwaniu biednych obywateli poprzez rabowanie ich pieniędzy i kobiet. W takich warunkach życia obywatele będą latać z miejsca na miejsce jako wysiedleni uchodźcy i będą obezwładniani ciągłym pojawianiem się głodu, epidemii, chorób i przeciążeni państwowymi podatkami.
Zaczną jeść trawę, korzenie, mięso, nasiona, miód i nieznane owoce z narażeniem życia. Z powodu braku deszczu na polach uprawy stopniowo znikną z powierzchni ziemi. Ludność w Kalijudze będzie nękana konfliktami społecznymi, głodem, pragnieniem, chorobami, ekstremalną zimą czy latem, nadmiernymi deszczami i niezrównanym niepokojem.
Ale atutem Kalijugi jest to, że w Kalijudze można przekroczyć wszystkie powyższe kłopoty i osiągnąć najwyższy cel życia po prostu poprzez intonowanie mantr, intonowanie transcendentalnego, świętego imienia Krishna. Jest to szczególna szansa dla tego wieku, dlatego w pismach wysławiany jest ten wiek, ponieważ właśnie ta metoda samorealizacji jest bardzo łatwa.