Związek z Kryszną

Listen to "Związek z Kryszną" on Spreaker.


Następna Lekcja

Kiedy tworzymy miłosny związek z Kryszną to nie podchodzimy do Niego jak do Boga. Mieszkańcy duchowego wymiaru po prostu wiedzą, że go kochają. Są tak szczęśliwi będąc z Nim i służąc Mu. On jest ich życiem i duszą. Wiedzą tylko to. Nie dbają o sprawy związane z Bogiem. Nie dbają o formalności związane z Bogiem.

Chodzi o to, że są różne etapy realizacji Boga. Albo ktoś może mieć taką bojaźń. Wiecie, Bóg jest w górze, ma swój blask, łóżmy Mu i tak dalej. Albo może to być bardziej intymna relacja. I w zależności właśnie od intymności tej relacji są różne poziomy takiej realizacji.

Będziemy jeszcze o tym mówić, ale dzisiaj chciałabym tylko powiedzieć o tym, że w duchowym świecie, który jest opisany właśnie przez samego Kryszne w Bhagavad Gita, i są opisy duchowego wymiaru w Śrīmad Bhagavatam, w Caitania Charitamricie, w pismach oblicznych, dowiadujemy się, że ta relacja jest bardziej intymna.

Czyli na przykład, jeżeli byście byli jakąś bardzo wysoko postawioną osobą, jakimś bardzo ważnym politykiem albo biznesmenem, no to możecie mieć relacje z różnymi osobami na różnych właśnie stopniach intymności. Czyli na przykład, jeżeli ktoś przychodzi do Was prosić o pracę, to będzie miał taką bojaźń bardziej.

Dzień dobry, panie tam jakiś, czy pani będzie bardzo taki uniżony, będzie chciał, żebyście mu dali pracę dobrze płatną. Tak więc będzie bardzo oficjalnie się do Was zwracał. Jeżeli będziecie mieli jakiegoś bliskiego współpracownika, być może przyjaciela, z którym prowadzicie tą firmę, to będzie to bardziej zażyła relacja.

A ze swoimi dziećmi będzie to jeszcze bardziej zażyłe, czy z żoną. Tak więc właśnie na najwyższym szczeblu jest ta relacja najbardziej taka bliska. Dzisiejszy wiersz, będzie to wiersz pod tytułem Kryszna smakuje kwiatek.

Ci z Was, którzy słuchają historii o Krysznie na Duchowej Miłości, no to będą bardziej zaznajomieni z tym tematem, ale mam nadzieję, że każdy to zrozumie. Tutaj o, taka forma, gdzie jest Kryszna, chłopcy pasterze, ich taka bardzo zażyła relacja. Jest to wiersz mojej przyjaciółki Ani Hammer, która stworzyła taki tomik wierszy, który nazywa się "Wierszem o Krysznie".

Na zielonej polanie nad wartkim strumieniem
siedzą chłopcy z Kryszną i z zadowoleniem
wymyślają figle i nowe zabawy.
Mnóstwo wszędzie kwiatów i soczystej trawy.

A drzewa owoców pełne służyć im chcą cieniem,
z miłością oferując swe chłodne schronienie.
Szczęście widać błogie w twarzach roześmianych,
gdy blisko jest Kryszna, przyjaciel kochany.

Serce każdego rozkwita i Krysznę przytula.
Tak zabawą i śmiechem rozbrzmiewa Gokula.
Czasem nadchodzi chłopców przemożna pokusa,
żeby zrobić Krysznie jakiegoś psikusa.

Zamknij oczy, Kryszno, dam ci coś słodkiego,
powiedział jeden z chłopców. Kwiatuszka małego
zrywając ukradkiem i dla niepoznaki
słodkie kulki przysunął do Kryszny na tacy.

Otworzył Kryszna buzię, zamykając oczy.
Lecz niezwykły smak kulki bardzo go zaskoczył.
Spojrzał wtedy na chłopców, roześmiał się szczerze,
a z nim śmiali się głośno ci mali pasterze.

Taki piękny wiersz opisujący atmosferę duchowego wymiaru. Tam nie ma nic oprócz miłości. Ci wszyscy wielbiciele Boga tak naprawdę zapominają o tym, że On jest Bogiem i pamiętają tylko, że jest najdroższą osobą w ich życiu. Więc do takiego świata zapraszają nas wszyscy mistrzowie duchowi.

Nasz mistrz duchowy, wszystkie pisma właśnie na tym polega kwintesencja samorealizacji. Nie na bojaźni, nie na tym, że widzisz blask, czyli Brahmajyoti. Nie na jakimś pogrążeniu się w tym blasku czy na jakichś innych rzeczach, których ludzie często szukają, myśląc o samorealizacji. Tylko właśnie na tej miłosnej relacji. I tak jak widzieliśmy na pewno wiele razy w swoim życiu, takie właśnie bliskie relacje to jest to, co daje rzeczywiste szczęście.


Następna Lekcja