Szczerość

Listen to "Szczerość" on Spreaker.


Następna Lekcja

Swoją służbę oddania niszczy ten, kto jest zbyt uwikłany w następujące sześć czynności.

Jedzenie więcej niż potrzeba albo gromadzenie więcej zapasów niż jest to konieczne. Nadmierne zabiegi o rzeczy światowe, które są bardzo trudne do osiągnięcia. Zbyteczne rozmowy na światowe tematy.

I dzisiaj przechodzimy do punktu czwartego, czyli przestrzeganie zasad i przepisów jedynie dla ich przestrzegania, a nie dla duchowego postępu albo odrzucanie Pism Świętych i działanie w sposób niezależny albo kapryśny. To są dwie rzeczy, czyli to odrzucanie albo podążanie tylko po to, żeby po prostu jakieś inne rzeczy zdobyć niż w rzeczywistości. Szczerze podążanie tym procesem po to, żeby osiągnąć samorealizację.

I z tym wiąże się kolejna cecha jogina, czyli szczerość. Jogin jest szczery, nie jest powierzchowny. Joginowi nie zależy na poklasku innych osób, na tym, żeby oni widzieli, że on jest joginem.

On tylko stara się praktykować te rzeczy, wprowadzać zasady po to, aby osiągnąć właśnie wyższy stan świadomości. I mam tutaj dla Was taki cytat. Kiedy robimy coś po to, by inni o nas dobrze myśleli, to tak naprawdę nie poświęcamy wystarczająco dużo czasu tej danej rzeczy.

Wybraliśmy skrót. To powierzchowne z naszej strony i jest objawem braku mądrości. Takie podejście nie prowadzi do osiągnięcia celu.

Robienie czegoś powierzchownie, bycie wydmuszką, głównie obserwowane jest wtedy, kiedy ktoś chce uchodzić za kogoś, kim nie jest. Ale tak naprawdę najbardziej szkodzi to nam, bo nawet jeżeli ktoś inny będzie myślał wow, ale ty jesteś zaawansowany, to tak naprawdę nie pomaga nam to w byciu zaawansowanym i ostatecznie będziemy sfrustrowani i nieszczęśliwi, ponieważ stracimy swój czas właśnie na takie ślizganie się po powierzchni. Lepiej jest robić coś nawet mniej, ale systematycznie, niż pokazywać, że jest się nie wiadomo w jakim punkcie.

Czyli to jest jedna rzecz. Druga rzecz to chciwość. W sanskrycie nazywamy to laulia.

I takie działanie podyktowane chciwością, więc jest to przyjmowanie pewnych zasad poleconych przez pisma duchowe w celu osiągnięcia natychmiastowej korzyści jest nazywane niyama aagraha, podwójne a. Aagraha oznacza chęć przyjęcia czegoś, jakiegoś zysku. A lekceważenie nakazów, które są przeznaczone do zrobienia postępu duchowego jest nazywane niyama agraha. Agraha przez jedno a to odrzucenie.

Ci, którzy są zainteresowani rozwojem świadomości duchowej nie powinni palić się do przyjmowania zasad mających na celu rozwój ekonomiczny, lecz powinni bardzo sumiennie przestrzegać zasad pism objawionych, ustanowionych dla postępów świadomości duchowej. Powinniśmy ściśle powstrzymywać się od rzeczy, które ściągają nas w dół. Pamiętacie, jak żeśmy ostatnio te cztery zasady regulujące omawiali, czyli zakazany seks, zabijanie zwierząt dla zaspokojenia języku, hazard i intoksykacja, tego powinno się unikać.

Przyjmowanie pewnych zasad, ale nie po to, by wznosić się w swojej świadomości dla jakichś materialnych korzyści, dla rozwoju ekonomicznego, pragnienie rozwijania umysłu poprzez jogę mistyczną po to, żeby mieć jakieś moce, pragnienie wtopienia się w egzystencję Brahmana, osiągnięcie przemijającego dobrobytu materialnego, wszystko to zalicza się do kategorii chciwości, czyli laulia. Wszystkie próby mające na celu osiągnięcie takich materialnych korzyści albo pseudoduchowego postępu są w rzeczywistości przeszkodami na ścieżce świadomości duchowej. To jest bardzo ważne, żeby robić to szczerze i wiedzieć, jaki jest nasz cel.

Chyba, że chcemy tylko, wiecie, powierzchownie kogoś oczarować, mieć wielu zwolenników na przykład, bo jak będziecie mówić o pseudoduchowości, wmawiając ludziom, że to jest prawdziwa duchowość, to będziecie mieli bardzo, bardzo dużo zwolenników. Już wiele razy to było widoczne, jeżeli ktoś mówi, nie potrzebujecie mistrza duchowego, ale sam do kogoś mówi. Albo na przykład, nie potrzebujesz podążać żadnymi zasadami, wystarczy, że ta wiedza na ciebie spłynie i cokolwiek.

To jest pseudoduchowość, jakieś takie praktyki. Zobaczcie, teraz nawet bardzo się taki mocny ruch rozwija, tego, że ty możesz wszystko swoim umysłem zrobić, wszystko otrzymać i tak dalej. I głównie skupiają się ci ludzie na osiąganiu materialnych korzyści.

Więc jest to tak naprawdę marnotrawienie czasu, bo tak jak żeśmy mówili tutaj ostatnio o tym królu, który kazał wyciągnąć swoje ręce przez dwie dziury w trumnie, że nawet król odchodzi z pustymi rękami z tego świata, więc nic to tak naprawdę nie daje, jest to zmarnowany czas. I tutaj jeszcze mam taki punkt, że czasami przestrzegamy jakichś danych zasad, przepisów tylko dlatego, że inni tego przestrzegają. Na przykład ludzie chodzą do kościoła i tak dalej i nie robią tego dla duchowego postępu, nie słuchają tam uważnie.

Nie wiem, czy pamiętacie, jak kiedyś papież gdzieś tam przemawiał, jeszcze ten Jan Paweł II, przemawiał gdzieś na jakiejś uroczystości w Polsce, a ludzie tylko krzyczeli, niech żyje papież, niech żyje papież. Wiecie, myśleli, że mu sprawią przyjemność, a tak naprawdę on wręcz zirytował się, bo mówi, po prostu umilknijcie i zacznijcie słuchać, to rzeczywiście może wam przynieść jakąś korzyść. Tak więc gdybyśmy zapytali ludzi, którzy idą na przykład na jakąś, obojętne, ja tutaj nie mówię tylko o kościele katolickim czy gdziekolwiek, nawet na kirtan, po co tam idziesz, czy dla jakiegoś takiego, wiecie, spotkania się tylko z innymi ludźmi, chociaż nie ma nic złego w tym, żeby się spotykać z osobami, które robią to samo, ale jaka jest nasza motywacja, że słuchamy uważnie tego kirtanu i pogrążamy się w nim po to, żeby się wznieść, czy po prostu tak śpiewamy, nieważne co i dlatego na przykład czasami dzieci są wychowywane z bakti jodzej, pytanie czy one rzeczywiście robią jakiś postęp, czy po prostu są, bo są, bo ich rodzice byli, coś robili na tej ścieżce.

Tak więc jest to ważne, żeby się zawsze zastanowić, czy to co robię jest tylko powierzchowne, czy jest to szczere, bo szczerość prowadzi do postępu.


Następna Lekcja